Do zdarzenia doszło w środę około południa. – Nagle się zapaliło, zdążyłem tylko wyskoczyć z kabiny – opowiada kierowca ciężarówki.
Ciężarówka zapaliła się podczas jazdy. Płomienie bardzo szybko objęły kabinę kierowcy. – Na szczęście udało mi się wysiąść z auta – powiedział kierowca. Po chwili na miejsce akcji dotarła straż pożarna.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Samochód palił się na krajowej „trójce” pod Zieloną Górą na wysokości os. Pomorskiego. Było niebezpiecznie, bo ciężarówka była wyładowana drewnem. Straż pożarna poradziła sobie z płomieniami, kabina została jednak całkowicie spalona.
Droga była zablokowana.