Do dramatycznych scen doszło z wtorku na środę, 23 czerwca, w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Wyspiańskiego w Nowej Soli. Na smyczy powiesiła się 3-letnia dziewczynka. Obok spała jej pijana matka, a pijany ojciec był w łazience. Dziecko tylko cudem przeżyło.
W domu trwała libacja. Alkohol pili ojciec i matka 3-latki oraz ich znajomy. Kamienica to dom dla kilku rodzin. Stoi przy ul. Wyspiańskiego, tuż obok cmentarza. Tuż obok jest budynek socjalny, nazywany w mieście „Piekłem”.
O dramatycznych wydarzeniach opowiadają nam mieszkańcy. Po libacji wszyscy w kawalerce spali. Pijana matka z 3-latką na piętrowym łóżku. Na podłodze spał upity znajomy. Ojciec obudził się i pijany poszedł do łazienki.
Kiedy wyszedł z łazienki zobaczył córeczkę wiszącą na smyczy zahaczonej do piętrowego łóżka. Malutka dziewczynka najprawdopodobniej spadła z łóżka zawisając na smyczy. Jak to się stało, że miała smycz założoną na szyję? Tego nie wiadomo.
3-latka dusiła się. Była już sina kiedy ze smyczy ściągał ją ojciec. Jeszcze chwila i doszłoby do tragedii.
Jak mówią nam osoby z kręgu rodziny, pijana matka nie chciała wezwać do córeczki pogotowia ratunkowego. Widziała, że dziecko jest sine. Naciskać na to miał ojciec trzylatki. Skontaktował się z dziadkami córeczki i to oni wezwali na miejsce pomoc.
Osoby, które przyjechały do mieszkania były przerażone widokiem sinego śladu. Zostawiła go smycz, która zacisnęła się na szyi 3-latki.
Dziewczynka karetką została zabrana do szpitala. Nowosolska policja odmawia komentarza w sprawie. Tłumaczy, że chodzi o dobro dziecka.
Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, na ciele dziecka, w szpitalu zauważono liczne siniaki. Świadczą o tym, że dziecko było lub jest bite.
