To katastrofa ekologiczna. Tysiące śniętych ryb pływa w Odrze. Rzekę Odrę zatruł, mezytylen silnie toksyczny rozpuszczalnik. Ryby padają w męczarniach.
Odrę zatruł mezytylen. Od wtorku, 9 sierpnia, o martwych rybach w Odrze zaalarmowali nas wędkarze. Informowali, że w rzece na wysokości Nietkowa są setki padniętych ryb. Okazuje się, że padnięte ryby są wszędzie. – Tak samo jest w Nowej Soli – alarmuje czytelnik. Inna osoba wskazuje, że padnięte ryby są również w Cigaciach i Krośnie Odrzańskim oraz Słubicach.
Nie ruszać ryb i wody
Zarząd Koła PZW Kleń w Głogowie informuje, że ze względu na zatrucie rzeki Odry zalecane jest niedotykanie ryb i wody, a ponadto wyprowadzanie psów grozi groźnym zatruciem naszych pupili.
Dziękujemy wędkarzom i wszystkim służbom za szybką reakcję w sprawie ww. zatrucia. Ponadto jeżeli ktoś posiada zdjęcia oraz nagrania prosimy o przesłanie ich na maila zbigniewnau@gmail.com które niezbędne są do udokumentowania skali szkód.
Odra umiera
Odrę skaził mezytylen, silnie trującym rozpuszczalnik. Jest bardzo niebezpieczny dla środowiska.
Poraża drogi oddechowe i działa drażniąco na oczy oraz skórę. Działa toksycznie na organizmy wodne. Odra umiera na lata. Ryby padają setkami.
Mezytylen do Odry prawdopodobnie został zrzucony gdzieś na dolnośląskim odcinku Odry. Tam ryby padał już 27 lipca.
