W Zielonej Górze mogło dojść do tragedii. Szalał na rondzie mercedesem. Wypadł z drogi. Mógł zabić (ZDJĘCIA CZYTELNIKÓW)

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę, nocą na ul. Sikorskiego. Kierujący rozpędzonym mercedesem wypadł z drogi, ściął lampę i uszkodził samochód.

Wszystko wydarzyło się o godz. 1:10. Jak relacjonuje świadek kierujący mercedesem z dużą prędkością wjechał na rondo na ul. Sienkiewicza. Tam próbował driftować.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Rozpędzony mercedes wyjechał z rodna w kierunku skrzyżowania z ul. Strzeleckiej. Kierowca stracił panowanie nad samochodem zaraz po wyjechaniu z rodna.

Próbował opanować samochód, ale nie udało mu się. Mercedes wypadł z drogi na chodnik. Tam ściął lampę, uszkodził zaparkowany samochód i uderzył w śmietnik.

Z mercedesa wysiadł kierujący i czworo pasażerów. Od razu wszyscy uciekli z miejsca zdarzenia. Samochód minął pieszego. Na szczęście mercedes nikogo nie staranował.

– Do osoby która kierowała mercedesem, mam nadzieję że ta dzisiejsza sytuacja coś cię nauczy. Bo, oprócz zniszczonych dwóch aut, znaków i lamp, ja mogłem skończyć lub osoba która była z drugiej strony chodnika na cmentarzu, bo było bardzo blisko tego. Obyś nigdy nie był w takiej sytuacji, jak ja wczoraj – napisał świadek.

Kierowcy mercedesa szuka zielonogórska policja.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl