Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy odpowiedzą za kradzież trzech motocykli skradzionych na terenie Niemiec. Pojazdy przewozili w busie. Kradzież nie była jeszcze zgłoszona w niemieckich służbach. Motocykle były warte około 150 tys. zł.
Policjanci kryminalni z komisariatu II patrolowali w sobotę, 10 września, teren Gorzowa. Około godziny 6:00 wytypowali do kontroli busa. Informację przekazali dyżurnemu i cały czas obserwowali auto.
Wieźli busy ukradzione w Berlinie
Funkcjonariusze wezwali kolejny patrol. Bus został zatrzymany przy ulicy Targowej. – Po krótkiej rozmowie funkcjonariusze wiedzieli, że należy zajrzeć do przestrzeni ładunkowej – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
Okazało się, że w busie były przewożone trzy motocykle, a tłumaczenie źródła ich pochodzenia wydało się policjantom podejrzane. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili pojazdy. Nie widniały jako utracone, ale to nie zakończyło kontroli.
Kierowca był naćpany
Okazało się, że ich kradzież w Niemczech nie została jeszcze zgłoszona. Motocykle miały być ukradzione kilka godzin wcześniej w Berlinie, a ich właściciele mogli jeszcze o tym nie wiedzieć. Policjanci zatrzymali trzy osoby, które jechały busem. To dwóch 25-latków i 21-latek.
Oprócz motocykli wartych niemal 150 tysięcy złotych, w busie znaleziono przy kierowcy narkotyki. 25-latek odpowie nie tylko za ich posiadanie, ale także kierowanie pod ich wpływem. Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży i zostali objęci policyjnym dozorem. Grożą im kary do pięciu lat więzienia.
