Żagańscy policjanci zatrzymali 33–latka, sprawcę kradzieży rozbójniczej. Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów drogeryjnych. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu kara do nawet 10 lat więzienia.
W poniedziałek, 4 września, w jednej żagańskich drogerii doszło do kradzieży rozbójniczej. Skradziono markowe perfumy na kwotę ponad 2 tys. złotych. Złodziej uciekając ze sklepu został zauważony przez pracownika ochrony. Ochroniarz zdołał odebrać złodziejowi skradzione rzeczy i próbował go zatrzymać.
Napastnik jednak poszarpał ochroniarza i zdołał zbiec z miejsca zdarzenia. Sprawą zajęli się policjanci kryminalni. Policjanci zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu. – Dzięki bardzo dobremu rozpoznaniu kryminalni szybko ustalili sprawcę i rozpoczęli jego poszukiwania – mówi mł. asp. Bartosz Kulej z zespołu prasowego policji w Żaganiu.
Sprawa nie była łatwa. 33–latek nie miał stałego miejsca zamieszkania. Policjanci sprawdzili kilka adresów, pod którymi mógłby przebywać. Mężczyzna został zlokalizowany i zatrzyma minionej niedzieli na klatce schodowej jednego bloków na terenie miasta. Ponadto żaganianin został ustalony jako ten, który w wrześniu mógł dokonać kradzieży i zniszczenia kamer przemysłowych w centrum Żagania.
Po zebraniu przez mundurowych materiału dowodowego prokurator przedstawił 33-latkowi zarzuty. We wtorek, 19 wrześni, sąd przychylił do prokuratorskiego wniosku i zastosował wobec podejrzanego trzy miesięczny areszt. Mężczyzna na proces poczeka za kratkami. Za popełnione przestępstwa może trafić do więzienia nawet na 10 lat. W związku z tym, że sprawca działał w warunkach recydywy kara, która mu grozi będzie wyższa, nawet 15 lat.