Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotę, 22 lutego nad rzeką Wartą koło mostu Lubuskiego w Gorzowie. Pod wędkarzem załamał się lód i wpadł do rzeki. Został wyciągnięty przez świadków zdarzenia.
Wędkarz łowił ryby w rzece warta, około dwóch metrów od brzegu. Stał na lodzie. W pewnym momencie pod wędkarzem załamał się lód. Mężczyzn wpadł do lodowatej wody. Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe. Nad Wartę dojechała straż pożarna, karetka pogotowia ratunkowego i policja.
Pod wędkarzem załamał się lód
Na pomoc wędkarzowi ruszyli świadkowie. Wyciągnęli mężczyznę z wody. Pierwsi przemarzniętym mężczyzną zajęli się strażacy, potem ekipa karetki pogotowia ratunkowego. Wpadnięcie do lodowatej wody może zakończyć się tragedią. – Do wychłodzenie organizmu dochodzi w kilkadziesiąt sekund. Po minucie taka osoba nie mamy już siły na wydostania się z wody, zasypia i opadamy na dno. Następuje śmierć – mówi mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.
