Wszystko wydarzyło się w czwartek, 4 listopada, na ul. Źródlanej. Pijana kierując toyotą uderzyła samochód naszego czytelnika, który jechał z żona w ciąży. Poszkodowany kierowca zatrzymał pijaną kierująca. Ledwo stałą na nogach.
Do zdarzenia doszło około godz. 16 15. Sznur samochodów stał w korku na ul. Źródlanej, w kierunku ul. Sulechowskiej. W pewnym momencie lewym pasem powoli jechała toyota avensis. – Jechałem z żoną w ciąży jako kierowca. Usłyszeliśmy bardzo głośny huk z lewej strony naszego pojazdu – relacjonuje nam osoba, która zatrzymała pijaną kierującą.
To kierującą toyota uderzyła w lusterko auta. Jechała jednak dalej uderzając w jeszcze w dwa samochody. Zostały znacznie mocniej uszkodzone.
Poszkodowani kierowcy wyszli z pojazdów, ale toyota pojechała dalej. – Zatrzymała się dopiero na przejściu dla pieszych przy ul. Sulechowskiej, ok 200 metrów od samochodów, w które uderzyła – mówi nam świadek wydarzeń.
Z tamtego miejsca nie była w stanie odjechać. – Podbiegłem do toyoty, otworzyłem drzwi i zobaczyłem kompletnie pijaną kobietę – opowiada nam sobą, która zatrzymała pijaną kierującą.
Pijana kobieta cały czas próbowała uciekać. – Złapałem za kluczyk i wyciągnąłem go ze stacyjki auta. Poprosiłem kierującą, żeby wysiadła z auta – opowiada świadek wydarzeń. Pijana kierująca ledwo stała na nogach.
W miedzy czasie dobiegli pozostali poszkodowani kierowcy. Jeden z nich przytrzymał pijaną kobietę żeby nie uciekła, drugi zadzwonił po policję.
Po ok 15 minutach policja dotarła na miejsce. Pijana kobieta została zatrzymana przez policjantów. Starci prawo jazdy. Grozi je również kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl
