Napad na Żabkę. Bandyta miał nóż, był zamaskowany. To 18-latek, który działał z dwoma kolegami (FILM)

do Żabki w Wawrowie w Gorzowie wszedł zamaskowany mężczyzna z nożem w ręku

Do napadu na Żabkę doszło w poniedziałek, 1 stycznia, przed godziną 18.00. Policjanci dostali informację, że do Żabki w Wawrowie w Gorzowie wszedł zamaskowany mężczyzna z nożem w ręku. Sterroryzował personel, ukradł gotówkę, papierosy i alkohol.

Bandzior nożem sterroryzował pracowników. Zabrał kilkaset złotych, dwie butelki alkoholu i kilkadziesiąt paczek papierosów. Po napadzie uciekł ze sklepu. Na poszukiwania sprawcy ruszyły patrole oraz policjanci kryminalni. Do działań wezwano także przewodnika z psem.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Śledczy pracowali na miejscu zdarzenia zabezpieczając jak najwięcej śladów, które mogą doprowadzić do sprawcy. Wśród materiałów dowodowych jest zapis monitoringu, na którym widać mężczyznę z maską na twarzy.

Gorzowscy policjanci zatrzymali sprawcę napadu na Żabkę. – Nad ustaleniem podejrzanego pracowali gorzowscy kryminalni – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.

Z pracy operacyjnej policjantów wynikało, że w zdarzeniu udział brały także inne osoby, które były niedaleko od miejsca napadu. Funkcjonariusze ustalili personalia, i już kwestią czasu było ich zatrzymanie. Kryminalni poszukiwali trzech mężczyzn.

Po zatrzymaniu 19-latka zabezpieczyli papierosy, które zostały skradzione ze sklepu w Wawrowie. Zdaniem śledczych 19-latek i dwóch 18-latków działali wspólnie i w porozumieniu. Wszyscy usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Jeden z 18-latków był tym, który wszedł do sklepu z nożem. W środę, 17 lutego, sprawca napadu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące

Śledczy nadal pracują nad sprawą, zbierają materiał dowodowy i wyjaśniają wszystkie wątki napadu. Sprawcom grożą kary po  nawet 12 lat więzienia.