Niecodzienną interwencję przeprowadzili w niedzielę policjanci i strażnik leśny z Gubina. Ruszyli na pomoc rannemu myszołowie. Ptak miał złamane skrzydło i nie był w stanie latać. Policjanci przewieźli go do nadleśnictwa w Gubinie, skąd następnie trafił pod opiekę weterynarza.
W niedzielę, 21 marca, policjanci z Gubina otrzymali zgłoszenie o leżącym na drodze krajowej myszołowie. Ptak najprawdopodobniej został potrącony.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce myszołów znajdował się poza drogą. Usiłował odlecieć, jednak uniemożliwiało mu to złamane skrzydło. – Na miejsce przyjechał także dzielnicowy, który tego dnia wspólnie ze strażnikiem leśnym działał na rzecz poprawy bezpieczeństwa oraz zwalczanie przestępstw w lasach – mówi podkom. Justyna kulka, rzeczniczka krośnieńskiej policji. Policjanci zdołali chwycić rannego myszołowa i przewieźli go do siedziby nadleśnictwa.
Dzięki wrażliwości zgłaszającego, a także pomocy funkcjonariuszy ptak trafił pod opiekę weterynarza. Obecnie przebywa w ośrodku rehabilitacji zwierząt w Technikum Leśnym w Starościnie, gdzie będzie dochodził swoich sił.