Skandal. Pijany kierowca busa firmy przewozowej z Zielonej Góry wiózł pasażerów. Ma dwa zakazy prowadzenia

W czwartek z samego rana dzielnicowi z posterunku policji w Nowogrodzie Bobrzańskim sprawdzali trzeźwość kierujących w Nowogrodzie Bobrzańskim oraz w miejscowości Klępina.

Kierowca busa jednej z zielonogórskich firm przewozowych został zatrzymany w czwartek, 22 lutego, na drodze w Nowogrodzie Bobrzańskim. Wpadł podczas akcji „Trzeźwy kierowca”. To skandaliczne, że pijany kierowca i z sądowymi zakazami prowadzenia wiózł ludzi.

W czwartek z samego rana dzielnicowi z posterunku policji w Nowogrodzie Bobrzańskim sprawdzali trzeźwość kierujących w Nowogrodzie Bobrzańskim oraz w miejscowości Klępina.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W Nowogrodzie Bobrzańskim w alcoblow dmuchnął kierowca busa jednej z zielonogórskich firm transportowych. Wiózł dwóch pasażerów.

Pijany kierowca busa firmy przewozowej z Zielonej Góry

Już na pierwszy rzut oka widać było, że mężczyzna nie powinien wsiadać za kierownicę. Oczywiście na alcoblow zapaliła się czerwona lampka. Kierujący busem został zabrany do radiowozu tam dmuchnął w alkomat i wydmuchał aż 1,3 promila alkoholu. I to nie był koniec.

Podczas sprawdzania kierowcy w policyjnej bazie danych okazało się, że 38-latek ma dwa sądowe zakazy prowadzenia. Tym samym złamał sądowe zakazy.

czytaj też – Śmiertelny wypadek koło Bytomia Odrzańskiego. Nie żyje 19-latek. Kierowca, też 19-latek był pijany

Szokujący jest fakt, że pijany 38-letni kierowca w ogóle wyjechał w trasę z pasażerami. Bulwersuje również to, że pracował jako kierowca wożący ludzi mając czynne dwa sądowe zakazy prowadzenia.

Mężczyzna, mieszkaniec Żar, wkrótce stanie przed sądem. Za prowadzenie po pijanemu grozi mu kara od dwóch lat więzienia, kolejny zakaz prowadzenia oraz bardzo wysoka grzywna. Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia może trafić do więzienia nawet na 5 lat.