Złodziej recydywista w Zielonej Górze uciekając policji, wyskoczył z pierwszego piętra (ZDJĘCIA)

Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia, ale podejrzanemu działającemu w warunkach recydywy sąd może wydłużyć karę do nawet 15 lat.

Zielonogórscy kryminalni zatrzymali 40-letniego zielonogórzanina, sprawcę wielu kradzieży i włamań. Mężczyzna usłyszał zarzuty i przyznał się do kilku czynów. Na wniosek prokuratora sąd aresztował 40-latka tymczasowo na trzy miesiące.

Policjanci z II komisariatu w ostatnich miesiącach byli powiadamiani o kradzieżach i kradzieżach z włamaniami do garaży, samochodów i punktu usługowego. Złodziej kradł elektronarzędzia, kamery samochodowe i sprzęt elektroniczny.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Policjanci po przeanalizowaniu sposobu działania sprawcy wytypowali mężczyznę, który mógł być odpowiedzialny za te przestępstwa – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. To dobrze im znany 40-letni mieszkaniec Zielonej Góry, który w sierpniu ubiegłego roku opuścił więzienia. Odsiadywał wyrok za kradzieże z włamaniami.

Informacja o poszukiwaniu 40-latka trafiła do wszystkich zielonogórskich policjantów. W niedzielę, 1 października, policjanci kryminalni ustalili, że mężczyzna przebywa w mieszkaniu na jednym z osiedli w Zielonej Górze. Nie reagował jednak na wezwanie policjantów do otwarcia drzwi i usiłował uciec wyskakując przez okno z pierwszego piętra. Policjanci to przewidzieli i zatrzymali 40-latka pod blokiem.

Zielona Góra. Złodziej wyskoczył z pierwszego piętra

W poniedziałek, 2 października, podczas przeszukania w mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli wiele sprzętów elektrotechnicznych i elektronicznych oraz broń i amunicję. Część rzeczy została już zwrócona pokrzywdzonym.

– 40-latek usłyszał dotychczas zarzuty trzech kradzieży z włamaniem, ale w trakcie prowadzonego dochodzenia zarzuty będą uzupełniane – mówi podinsp. Stanisławska. Wyjaśniona też zostanie sprawa posiadania broni i amunicji, które jak twierdzi podejrzany znalezione zostały przez niego podczas jednego z włamań.  

Prokurator   skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd Rejonowy w Zielonej Górze przychylił się do wniosku i aresztował 40-latka tymczasowo na trzy miesiąc. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia, ale podejrzanemu działającemu w warunkach recydywy sąd może wydłużyć karę do nawet 15 lat.