Właściciel klubu fitness nie wytrzymał i wpuszczał klientów. Przyszła policja

Szprotawscy policjanci ujawnili otwarty klub fitness. Właściciel klubu musi teraz liczyć się z konsekwencjami prawnymi.

Policjanci na terenie całego powiatu żagańskiego sprawdzają stosowanie się do obowiązujących obostrzeń przez właścicieli lokali gastronomicznych, klubów fitness czy hoteli. W czwartek, 14 stycznia, sprawdzili jeden z klubów fitness działający w Szprotawie. Okazało się, że jest on otwarty, a w tym czasie korzystało z niego kilkunastu klientów.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Osoby opuściły klub, a lokal w tym dniu został zamknięty. Następnego dnia, 15 stycznia, mundurowi również skontrolowali tego samego klubu fitness. Był otwarty. – Znajdował się w nim pracownik oraz jeden klient, który oświadczył, że właśnie rehabilituje swój kręgosłup – mówi podkom. Aleksandra Jaszczuk, rzeczniczka żagańskiej policji.

W związku z niestosowaniem się do obowiązujących obostrzeń właściciel klubu poniesie konsekwencje prawne. Policjanci będą w tej sprawie prowadzić postępowanie, które zakończy się skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Mundurowi sporządzili również pismo do Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Żaganiu.