Wszystko wydarzyło się w Sulęcinie na ul. Okopowej. 78-letnia kobieta wróciła z kościoła. Wtedy zaatakował ją nożownik. Związał 78-latkę i taśmą klejącą zakneblował usta. Morderca obrabował ofiarę. Kobieta umierała w mękach dusząc się. Sprawca, 30-letni recydywista, bardzo szybko został zatrzymany przez policję.
Ciało kobiety, która wróciła do domu z kościoła zostało odnalezione po godz. 15.00. Widok przerażał. Policjanci zastali skrępowaną 78-letnią kobietę. Usta miała zakneblowane tamą klejącą. Miała ślady po uderzeniach. W domu były ślady plądrowania. Morderca przeszukał jej mieszkanie i zabrał wszystkie cenne przedmioty. W tym czasie staruszka umierała w cierpieniach dusząc się.
Policjanci nie mieli niczego, żadnego konkretnego punkty wyjścia. Wiadomo było tylko, że doszło do morderstwa. Natychmiast została zorganizowana akcja poszukiwania sprawcy mordu. – Do poszukiwań, oprócz kryminalnych, włączyli się dzielnicowi oraz prewencja – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Dzielnicowi są w takich wypadkach bardzo ważni, ponieważ mają dużą wiedzę o swoich rejonach.
Bardzo szybko śledczy wpadli na trop sprawcy brutalnego morderstwa. – Zaledwie kilka godzin po zdarzeniu sprawca został zatrzymany – mówi nadkom. Maludy. To 30-latek, recydywista. Odsiedział właśnie wyrok 7 lat więzienia za rozboje, między innymi na starszych osobach. Mężczyzna już usłyszał zarzut zabójstwa. Lada chwila zostanie aresztowany.
Policjanci zatrzymali również konkubinę 30-latka. Odpowie za pomoc w ukrywaniu rzeczy zrabowanych z domu zamordowanej 78-latki. Jest to traktowane jak paserstwo.
