Drogowy recydywista wpadł na radar. Surowy mandat to jedno, drugie… musi zdać egzamin na prawo jazdy

Policjanci z krośnieńskiej drogówki zatrzymali kierowcę peugeota, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 31 km/h. Dostał mandat w wysokości 1600 złotych oraz 9 punktów karnych. Powód? Dopuścił się on recydywy, dlatego też w związku z obowiązującymi przepisami otrzymał podwójną wysokość mandatu karnego. Zgromadził na swoim koncie 27 punktów karnych, co skutkuje skierowaniem wniosku o egzamin na prawo jazdy.

W poniedziałek, 20 marca, policjanci z drogówki w Krośnie Odrzańskim prowadząc kontrole prędkości w miejscowości Radnica zauważyli nadjeżdżającego Peugeota. Wynik dokonanego pomiaru pokazał,  że kierowca jechał o 31 km/h za szybko niż zezwalają na to przepisy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zatrzymany do kontroli 34-latek, powinien ze szczególną rozwagą prowadzić auto, gdyż w lutym tego roku odpowiadał już za to wykroczenie. 

– W związku obowiązującymi przepisami o tak zwanej recydywie dostał podwójny mandat – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim. Dostał mandat w wysokości 1600 złotych, a na jego konto trafiło kolejnych 9 punktów karnych.

Drogowy recydywista wpadł na radar

Popełnione przez niego wykroczenie ma dużo poważniejsze konsekwencje, Kierujący zgromadził na swoim koncie 27 punktów karnych. W związku z tym stracił prawo jazdy. Policjanci sporządzili  wniosku o skierowanie kierowcy na ponowny egzamin sprawdzający.

Przekraczając prędkość na drodze, musisz być świadomy konsekwencji jakie ci grożą. Czasami mandat i punkty karne to może być najniższa kara jaka cię spotka.

Nadmierna prędkość to nadal jedna z głównych przyczyn tragicznych w skutkach wypadków drogowych. To tragedia dla rodziny i traumatyczne przeżycie dla uczestników zdarzenia. Dlatego też policjanci krośnieńskiej drogówki przeciwdziałając tym zdarzeniom, prowadzą liczne kontrole podczas których za pomocą mierników prędkości sprawdzają prędkość z jaką kierujący prowadzą swoje pojazdy.