Naćpany 32-latek uderzył fordem w drzewo i zaczął uciekać. Po samochód przyjechał jego poszukiwany wujek

Podczas kontroli okazało się, że 32-latek był poszukiwany. Miał do odbycia karę 14 miesięcy więzienia. fot. lubuska policja

Do zdarzenia doszło w powiecie strzelecko-drezdeneckim. Policjant kryminalnego komendy wojewódzkiej w Gorzowie Wlkp. po służbie jechał prywatnym samochodem. W pewnym momencie zauważył jak kierowca forda traci panowanie nad autem, wypada z drogi i uderza w drzewo. Po chwili kierowca zaczął uciekać z miejsca zdarzenia.

Policjant ruszył w pościg. Po chwili zatrzymał mężczyznę i zaczął ustalać powód ucieczki. Kierowca forda od razu powiedział, że wcześniej wypił niewielkie ilości alkoholu. – To zostało potwierdzone przez policjantów ruchu drogowego ze Strzelec Krajeńskich – mówi mówi podinsp. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W szpitalu okazał się, że 32-letni kierowca był też naćpany. To jeszcze nie koniec.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Po samochód 32-latka przyszedł wuj kierowcy. Szybko okazało się jednak, że to niemożliwe ponieważ 47-latek… był poszukiwany i miał do odbycia karę 14 miesięcy więzienia.

Teraz za jazdę pod wpływem narkotyków 32-latkowi grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł.