Nowosolanka dała się łatwo naciągnąć „przyjacielowi z Wielkiej Brytanii”

Internetowy oszust wcielił się w rolę przyjaciela, który pilnie potrzebował finansowego wsparcia. Ten emocjonalny atak okazał się skuteczny dla mieszkańca Wielkiej Brytanii. 64-letnia nowosolanka przelała mu ponad 20 tysięcy złotych.

Ofiarą przestępstwa stała się nowosolanka, która poznała w internecie mieszkańca Wielkiej Brytanii. Przyjaźń trwała dwa miesiące, aż do czasu kiedy to zrozpaczony mężczyzna znalazł się w tarapatach i prosił o finansowe wsparcie 64-latkę.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kobieta chcąc pomóc mu w problemach zaciągnęła dwie pożyczki i przesłała pieniądze za granicę. Gdy zorientowała się, że stała się ofiarą oszusta, przyjaźń się zakończyła.

– Policjanci kolejny raz apelują o ograniczone zaufanie do nieznajomych. Zachowajmy ostrożność w kontaktach telefonicznych, zwłaszcza gdy osoba po drugiej stronie słuchawki chce od nas pieniędzy – mówi aspirant Justyna Sęczkowska–Sobol, rzeczniczka policji w Nowej Soli.

Niemalże każdego dnia lubuscy policjanci przyjmują zawiadomienia od osób, które padły ofiarą oszustwa w Internecie. Najczęściej zgłaszane są oszustwa przy zakupach na portalach aukcyjnych oraz wyłudzanie danych do logowania do kont bankowych. Niestety pomimo licznych apeli wciąż zdarzają się także oszukani, którzy – nie sprawdzając wiarygodności nowopoznanej osoby – wpłacają pieniądze nieznajomym poznanym w sieci.