Policjanci nie odpuszczają i regularnie pojawiają się na drogach z alkomatami. – Działania potwierdzają, że są potrzebne, bo po naszych ulicach nadal jeżdżą osoby pod wpływem alkoholu – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.
W sobotni poranek, 23 listopada, gorzowscy policjanci pojawili się u zbiegu ulicy Fredry i Słowiańskiej. Funkcjonariusze drogówki wyposażeni w alkomaty prowadzili badania trzeźwości. – To sytuacja, do której kierowcy powinni już być przyzwyczajeni – mówi kom. Jaroszewicz. Podobne akcje policjanci do lat prowadzą regularnie. To, że takie działanie jest potrzebne, potwierdzają kolejne przypadki zatrzymanych nietrzeźwych kierowców.
Funkcjonariusze ledwo pojawili się na rondzie, a już został zatrzymany pierwszy kierujący. – W ciągu nieco ponad godziny policjanci zatrzymali czterech kierowców, którzy wsiedli do auta pod wpływem alkoholu – mówi kom. Jaroszewicz. To trzej mężczyźni i jedna kobieta. Wszyscy wydmuchali więcej niż pół promila, w związku z tym będą odpowiadać za przestępstwo. Staną przed sądem. Grozi im kara do 3 lat więzienia, wieloletni zakaz prowadzenia i wysoka grzywna.
