Gorzowscy policjanci szybko zatrzymali dwóch sprawców kradzieży, których łupem padło ponad 115 litrów paliwa. Teraz mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.
Nocą z soboty na niedzielę, dwaj gorzowianie postanowili obłowić się darmowym paliwem. Wcześniej odpowiednio się do kradzieży przygotowali. – Wyposażyli się w specjalne pompki służące do upuszczania paliwa oraz baniaki. Przestępstwa, kradzieży z włamaniem dopuścili się na ul. Kujawskiej, gdzie z zaparkowanego tira skradli paliwo – mówi podkom. Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Swoim łupem cieszyli się jednak niezbyt długo. Wyjeżdżając zostali zauważeni przez patrol policji, który strzegł bezpieczeństwa jadąc ul. Kobylogórską. Policjanci zwrócili uwagę na fakt, że kierowca tico zachowywał się bardzo nienaturalnie, raptownie przyśpieszając.
Zatrzymany do kontroli pojazd słusznie został wytypowany. – W jego wnętrzu, gdzie wymontowano wcześniej tylne siedzenie, policjanci ujawnili łącznie 14 baniaków 25- i 30-litrowych – mówi podkom. Maludy. W nich znajdowało się ponad 115 litrów skradzionego przed momentem paliwa.
Sprawcami kradzieży okazali się 19- i 45-letni gorzowianie. Starszy z nich dobrze znany był już policjantom. Mężczyźni przyznali się do winy.
W poniedziałek 18 lutego usłyszeli zarzut związany z kradzieżą z włamaniem, za które to grozi im kara nawet do 10 lat więzienia.
