Świąteczne dekoracje przygotowane przez gorzowski magistrat miały zdobić miasto. Trzy dni przed świętami zdemolowało je dwóch młodych mężczyzn. Agresję wyładowali na świątecznym jajku. Wcześniej rzucali metalowymi koszami na śmieci. Obaj usłyszeli zarzut zniszczenia mienia.
Do zdarzenia doszło nocą ze środy na czwartek, 1 kwietnia. Dwóch mężczyzn idąc przez centrum miasta narobiło sporo hałasu i bałaganu. Informacja o wandalach dotarła do gorzowskich policjantów. Na ul. Wełniany Rynek pijani mężczyźni rzucali metalowymi koszami na śmieci w budynki.
Swój spacer kontynuowali przez Plac Katedralny. – Mężczyźni z niewiadomych przyczyn przypuścili atak na dekoracyjne jajka wielkanocne, po czym jakby nigdy nic poszli w stronę bulwaru – relacjonuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji. Zauważył to policjant po służbie, który wezwał kolegów z komendy.
Nad Wartą pojawił się policyjny patrol i zatrzymał 20 oraz 23-latka. Okazało się, że mimo młodego wieku są już znani policji z innych przestępstw. Obaj byli mocno pijani. Młodszy wydmuchał ponad 2 promile alkoholu, a starszy ponad promil.
Policjanci ustalili, że na Placu Katedralnym zniszczone zostały świąteczne dekoracje. Straty przez nich wyrządzone to wstępnie już kilka tysięcy złotych.
Wandale zostali zatrzymani w gorzowskiej komendzie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzut zniszczenia mienia. Grozi im teraz kara do 5 lat więzienia. Będą także odpowiadać za zakłócanie porządku publicznego.