Dwaj mieszkańcy Sulechowa ukradli butelki z wódką w sklepie Aldi przy ul. Jana Pawła II. Kiedy próbował ich zatrzymać kierownik sklepu, to wtedy obrzucili go butelkami i uciekli. Sulechowscy kryminalni szybko ich jednak zatrzymali. Za kradzież rozbójniczą grozi im teraz kara do 10 lat więzienia.
Jak ustalił portal poscigi.pl, wszystko wydarzyło się w piątek, 2 sierpnia. Do sklepu Aldi weszło dwóch młodych mężczyzn. Z półki ukradli dwie butelki wódki. Myśląc, że nikt nie zauważył kradzieży poszli w kierunku wyjścia ze sklepu. Tam do złodziei podszedł kierownik sklepu, który zauważył kradzież. Próbował zatrzymać mężczyzn. Ci jednak zrobili się wtedy agresywni i obrzucili kierownika sklepu butelkami z wódką. Obaj uciekli ze sklepu.
Na miejsce została wezwana policja. Do pracy zabrali się sulechowscy kryminalni, którzy bardzo szybko ustalili kim są agresywni złodzieje. Ustalili również, gdzie mogą oni się ukrywać. – W sobotę z samego rana obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez sulechowskich policjantów – mówi dla poscigi.pl podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
To 18-latek i 21-latek. Obaj są znani policji. Młodszy był już wcześniej karany jako nieletni. – Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży rozbójniczej – mówi podinsp. Stanisławska. Przyznali się do postawionych im zarzutów. Teraz grozi im za to kara do nawet 10 lat więzienia. Złodzieje siedzą w policyjnych celach. W niedzielę, 4 sierpnia, zostaną przesłuchani przez prokuratora.
