Lubuska Policja rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą dokonującą oszustw metodą „na BLIK”. Szajka działa na terenie całego kraju. Oszukali co najmniej 200 osób. Aresztowano siedmiu członków gangu.
Szajka działała co najmniej od stycznia ub.r. do maja br. Zorganizowana grupa przestępcza z wyłudzeń i oszustw uczyniła sobie stałe źródło dochodu. Oszuści wykorzystywali aplikację BLIK oraz zaufanie i naiwność osób. Najpierw wykorzystywali oprogramowanie do przejmowania kont na facebooku. Kiedy oszuści dysponowali loginem i hasłem logowali się do przejętego konta na facebooku. Słano do znajomych właściciela konta prośby przez komunikator o przesłanie kodu BLIK. – Po zdobyciu zaufania i przekonania, że jest to nasz znajomy, nie było większych problemów, aby taki kod przesłać. A co za tym idzie, umożliwić wypłacanie przez oszustów pieniędzy z bankomatów – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Prosili o kwoty od 1 tys. do 3 tys. zł. Na tą chwilę lubuscy policjanci dotarli już do ponad 200 oszukanych osób.
Dotarcie do zorganizowanej grupy przestępczej było niezwykle trudne. Zajęli się tym najbardziej doświadczeni śledczy z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą oraz dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Krok po kroku zbliżyli się do przełomowych ustaleń. – Szukali punktów odniesienia, które pozwoliły na dotarcie do grupy, w której jej liderzy wykorzystywali tzw. słupy – tłumaczy nadkom. Maludy.
W październiku 2019 r. w Gorzowie doszło do pierwszych zatrzymań. Trop prowadził do Gdańska, Warszawy, Gryfina, Poznania, Wrocławia oraz innych miast w kraju. Sześć osób zostało zatrzymanych między październikiem 2019 r. a styczniem 2020 r. Wszyscy usłyszeli zarzuty związane z oszustwem i zostały tymczasowo aresztowane. Podczas przeszukań ich mieszkań policjanci zabezpieczyli specjalistyczny sprzęt służący do oszustw komputerowych: komputery, laptopy, oprogramowania, telefony komórkowe, modemy, routery, zestawy startowe, karty SIM, karty sieciowe, bankomatowe, dyski, pendrivy itp.
W dniu 21 maja br. roku na terenie Szczecina lubska policja zatrzymała lidera zorganizowanej grupy przestępczej. – To osoba kierująca wszystkimi działaniami w grupie, w której istniał swoisty podział na role – mówi nadkom. Maludy. 34-latek, mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego, usłyszał 35 zarzutów związanych z oszustwami oraz wydawaniem poleceń. Bartosz P. kierował zorganizowaną grupą przestępczą, z której wszyscy jej członkowie uczynili sobie stałe źródło dochodu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Reszta szajki może spędzić w więzieniu 8 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci docierają do kolejnych pokrzywdzonych, przejmując do prowadzenia podobne sprawy z całej Polski.
