Dostał wezwanie do zapłaty za parking pod Biedronką w Zielonej Górze. Tymczasem miał w aucie bilet

Wezwanie do zapłaty i bilet.

W sobotę, 28 października, nasz czytelnik rozbił zakupy w Biedronce przy ulicy Podgórnej w Zielonej Górze. – Mimo biletu parkingowego i umieszczeniu go w miejscu widocznym dostałem wezwanie do zapłaty – pisze czytelnik.

Do zdarzenia doszło w sobotę. Nasz czytelnik zauważył wezwanie do zapłaty za bilet parkingowy, mimo że miał go w aucie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Kontroler nr 1158 umieściła kwitek z prawej strony pojazdu, pod wycieraczka w pasie podszybia – denerwuje się czytelnik. Z fotela kierowcy było to niewidoczne – denerwuje się czytelnik.

Tymczasem w aucie czytelnika był bilet parkingowy i został umieszczony w miejscu widocznym. Jak kontroler mógł go nie zauważyć?

Nasz czytelnik dodaje, że ten sam kontroler niewiele wcześniej wystawił wezwanie osobie, która również miała bilet. Była to starsza pani, która nie wiedziała co się dzieje. – Wytłumaczyłem jej co ma z tym zrobić – pisze nasz czytelnik. Poszkodowany wysłał skargę do firmy. Napisał „Kontrolerzy z Państwa firmy nadużywają swoich uprawnień i nie wykonują swej pracy rzetelnie”.

Nasz czytelnik dodaje, że takie zachowanie denerwuje. Jeśli ktoś nie zauważy wezwania to po pewnym czasie ma problem i musi zapłacić.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl