Pedofil zaatakował 11-latkę w Sulechowie pod koniec kwietnia, 2022 r. Wszedł za nią do mieszkania. Dziewczynka uniknęła najgorszego tylko dlatego, że zaczęła z okna wołać pomocy. To spłoszyło zwyrodnialca. Po publikacji artykułu na portalu poscigi.pl pedofil został zatrzymany. W piątek, 29 września, zwyrodnialec usłyszał wyrok.
Maja, wtedy 11-latka z Sulechowa, 25 kwietnia, 2022 r. wracała z koleżanką ze szkoły. Dziewczynki były już wtedy śledzone przez dewianta. Mężczyznę idącego za 11-latkami nagrały kamery monitoringu.
Po rozdzieleniu się dziewczynek na skrzyżowaniu przed blokami mężczyzna wybrał Maję i poszedł za nią. Doszedł do domu w bloku na ul. Wojska Polskiego 39b. To budynek z mieszkaniami służbowymi żołnierzy koło jednostki wojskowej.
Dewiant wszedł za dziewczynką na klatkę schodową. Kiedy 11-latka zamykała drzwi od mieszkania zaatakował. Zablokował drzwi i wtargnął siłą za dziewczynką do mieszkania. Wystraszona Maja uciekła do kuchni, otworzyła okno i zaczęła wołać o pomoc. Tylko to ją uratowało. Dewiant wystraszony uciekł z mieszkania.
Pedofil zaatakował 11-latkę w Sulechowie
Artykuł o napaści na dziewczynkę, który ukazał się w portalu poscigi.pl w dniu, 28 listopada, ub.r. odbił się szerokim echem. – Ludzie do razu rozpoznali dewianta, wystarczyła jego sylwetka – mówi pani Dorota, mama Mai.
Okazał się nim obecnie 25-latek, Bartosz Cz. Mężczyzna był wcześniej karany za czyny pedofilskie jako nieletni przez sąd rodziny. Potem znowu, kiedy miał 17 lat. Wtedy też zaatakował dziecko. Również szedł za dziewczynką i w końcu rzucił się na nią. Chwycił za buzię i zapytał „czy ma pięć minutek”. Trafił za to do więzienia. Wyszedł i znowu zaatakował, tym razem Maję.
Dewiant został aresztowany
W czwartek, 1 grudnia, ub.r. pedofil został doprowadzony do sądu. Sąd aresztował mężczyznę tymczasowo na trzy miesiące. Został oskarżony o doprowadzenie do innych czynności seksualnych 11-latki.
Jak ustaliliśmy, 25-latek to chory mężczyzna. Jedynym wyjściem jest jego izolacja ponieważ w końcu dojdzie do tragedii. To bomba z opóźnionym zapłonem.
Pedofil usłyszał wyrok
Wyrok zapadł przed sądem w piątek, 29 września. Bartosz Cz. został skazany na 4 lata więzienia, włącznie z czasem aresztowania.
Dodatkowo sąd zakazał mu zbliżania się do Mai na odległość mniejszą iż 300 metrów przez 10 lat. Przez 3 lata ma również zakaz zbliżania się do szkół oraz przedszkoli. Wyrok nie jest prawomocny.
Maja cały czas odczuwa skutki ataku pedofila.
