Pocisk znaleziony w lesie eksplodował w rękach 58-latka

58-letni mężczyzna z obrażeniami ciała trafił wczoraj do szpitala w Sulęcinie. Znalazł w lesie pocisk wojskowy, który eksplodował.

Wczoraj oficer dyżurny sulęcińskiej policji otrzymał informację, że do szpitala został przewieziony mężczyzna z obrażeniami ciała. Jak się okazało 58- letni mieszkaniec gminy Sulęcin zajmował się zbieraniem złomu. Znalezione przedmioty przechowywał w ogrodzie i budynku gospodarczym na terenie swojej posesji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Po zgromadzeniu większej ilości sprzedawał w punktach skupu złomu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna wczoraj w poszukiwaniu złomu udał się do lasu znajdującego się na poligonie. Tam znalazł pocisk wojskowy. Gdy wrócił do domu zaczął demontować jego elementy, w trakcie czego nastąpiła eksplozja jednego z ładunków wybuchowych.

Na miejsce zdarzenia udał się policjant grupy rozpoznania minersko – pirotechnicznego. Podczas oględzin miejsca zdarzenia, gdzie miał miejsce wybuch, w budynku gospodarczym odnaleziono posegregowane w workach elementy wojskowe. Były to łuski i fragmenty pocisków.

Do czasu przyjazdu saperów z Krosna Odrzańskiego miejsce zdarzenia zabezpieczają policjanci. Mężczyzna, który trudnił się zbieraniem złomu, z obrażeniami przebywa w szpitalu. Miał wiele szczęścia, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wiele osób znajduje znalezione niewybuchy i eksperymentuje. Majstrowanie przy nich jest bardzo ryzykowne.