Pożyczyła rower koledze w Zielonej Górze. Jednoślad zniknął

Rower wart 3 tys. zł został skradziony mojej córce z ulicy Tylnej.

– Rower wart 3 tys. zł został skradziony mojej córce z ulicy Tylnej – nasiał do ans czytelniczka. Dodała, że szuka roweru na własną rękę.

Jak informuje nas czytelniczka, jej córka pożyczyła chłopakowi rower. To ten sam, który wpadł niedawno w kradzionym mini.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

– Chłopak powiedział, że zostawił rower na klatce schodowej bloku na ulicy Tylnej, ale go tam nie było – pisze nasza czytelnicza.

Policja nie przyjęła zgłoszenia kradzieży, ponieważ rower został pożyczony. – Chłopak kłamie. Pożyczył rower i go nie oddał, próbujemy więc szukać roweru na własną rękę i prosimy o pomoc – pisze czytelniczka.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl