Sulechowscy policjanci zatrzymali 30-latka, który włamał się i okradł automat na jednej z automatycznych myjni. Ukradł… 20 zł. Włamał się do drugiego urządzenia, ale tam nie było nawet złotówki. W kolejny nie udało mu się wyłamać zamka.
Sulechowscy policjanci szybko ustalili kto włamał się do automatów na jednej z myjni samochodowych. Ukradł… 20 zł. To 30-letni mieszkaniec Sulechowa, który został zatrzymany we wtorek, 8 grudnia, kilka godzin po włamaniu.
Śledczy ustalili, że to 30-latek szczególnie upodobał sobie włamania do automatów z bilonem. Kilka dni wcześniej próbował okraść inny automat, ale po wyłamaniu zabezpieczeń wewnątrz nie było pieniędzy. 30-latek nie poddał się. Podjechał do kolejnego automatu. Tym razem nie udało mu się wyłamać zamka i pokonać zabezpieczeń.
Śledczy ustalili również, że ten właśnie mężczyzna, kilka dni wcześniej włamał się i okradł piwnicę swojego sąsiada. – Zabrał sprzęt wędkarski o wartości co najmniej 1 tys. zł. Niestety skradzionych przedmiotów nie udało się odzyskać – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
30-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniami oraz usiłowania takich kradzieży. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.