Kierowca ukraińskiego busa-autobusu nie miał wymaganego odpoczynku dziennego. Inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zakazali mu dalszej jazdy do czasu wykorzystania odpoczynku. Przez jego nieodpowiedzialność przymusowy postój musiało mieć też 16 pasażerów.
W czwartek, 2 grudnia, na drodze krajowej nr 92 koło Świebodzina inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ukraiński autobus. Wiózł 16 pasażerów z Polski do Ukrainy. Pojazdem kierował szef firmy transportowej.
Z zapisów tachografu wynikało, że kierowca rażąco naruszył przepisy dotyczące czasu pracy kierowców. Skrócił odpoczynek dzienny o 2 godziny i 30 minut, a dopuszczalny dzienny czas prowadzenia pojazdu przekroczył o 1 godzinę i 34 minuty.
Prowadził pojazd przez 9,5 godziny bez wymaganej przerwy, czyli o 4 godziny za długo.
Wobec kierowcy, będącego jednocześnie przedsiębiorcą transportowym, zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary w 4,5 tys. zł.
Ponadto kierowcy zakazano dalszej jazdy do czasu odebrania wymaganego odpoczynku dziennego. Przymusowy postój musieli również zrobić pasażerowie autobusu.
