Historia ze Świebodzina prawie jak z komedii romantycznej, do której doszło pod koniec stycznia, która jednak nie zakończyła się dobrze, zwłaszcza dla głównego bohatera. Mężczyzna chcąc prosić o wybaczenie swoją partnerkę postanowił wręczyć jej kwiaty. Jednak zamiast kupić je w kwiaciarni, ukradł… je z „kwiatomatu”, do którego się włamał.
Pod koniec stycznia świebodzińscy policjanci dostali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do jednego z kwiatomatów znajdujących się na terenie Świebodzina.
Całe zajście zostało nagrane kamerą monitoringu. Mężczyzna podszedł do maszyny i zaczął rozglądać się za idealnym bukietem kwiatów. Po chwili wziął łom i wyłamał zabezpieczenia. Niszcząc kwiatomat dostał się do środka dokonując kradzieży.
Świebodzin. Złodziej włamał się do kwiatomatu
Pomogło nagranie z kamery przy maszynie z kwiatami. – Policjanci w ramach prowadzonych działań ustalili osobę odpowiedzialną za te zdarzenie i niezwłocznie zatrzymali – mówi sierż. sztab. Kinga Nowak z biura prasowego świebodzińskiej policji.
Czytaj też – Pijana Ukrainka szalała autem na osiedlu w Świebodzinie. Zatrzymał ją świadek
Podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży z włamaniem. Powiedział, że kwiaty chciał dać swojej ukochanej, prosząc o wybaczenie. Tak niestety kwiatów ani przeprosin nie przyjęła.
Romantyczna historia swój finał znajdzie w sądzie. Mężczyźnie za kradzież z włamaniem do kwiatomatu grozi kara do 10 lat więzienia.